Kasia Matelska - sponsor Kongresu Kreatywnych Kobiet, bizneswoman, trenerka języka angielskiego
- Maria Kroczak

- 10 paź
- 3 minut(y) czytania
Kasia Matelska - kobieta, która nie tylko robi wielkie rzeczy w swoim biznesie, ale też ma ogromne serce dla innych. Sponsorka II i III edycji Kongresu Kreatywnych Kobiet, na którą zawsze możemy liczyć. Na III Kongresie wspólnie graliśmy dla Fundacji Wspieramy Zdrowie w Bolesławcu, dla dzieci i młodzieży, aby dbać o ich zdrowie psychiczne.

Kasia nie mogła być z nami osobiście, była w tym czasie w Portugalii, ale nagrała dla nas cudowny filmik, w którym dodała nam skrzydeł i pokazała, że jest częścią tej historii, choć na odległość.

Fot. Aleksandra Samsonowska
Statuetki i dyplomy, symbole naszej wdzięczności za sponsoring podczas 3. Kongresu Kreatywnych Kobiet, były uroczyście wręczane na scenie przez organizatorki Kongresu Kamilę Kroczak i Agnieszkę Wenda.
Kasiu, tym razem nie mogłaś być z nami osobiście, ale Twoja obecność była odczuwalna w sercach wszystkich uczestniczek. Statuetka i dyplom są dla Ciebie jako dowód uznania i podziękowania za Twoje wielkie serce i wsparcie.

Kasia Matelska to kobieta wspierająca innych, kobieta pełna energii i zawsze z sercem na dłoni. To trenerka języka angielskiego z charakterem i bizneswoman, która wie, co to znaczy działać na pełnych obrotach. Od ponad 20 lat żyje i pracuje w Wielkiej Brytanii, gdzie pomaga Polakom przełamać bariery językowe i zacząć mówić po angielsku z odwagą, pewnością i luzem. Założycielka szkoły językowej Matelska School. Nie uczy z podręcznika. Uczy języka życia i pracy - tego, który słychać na spotkaniach, w kuchni biurowej, podczas rozmowy o pracę czy wieczorem w pubie. Jej biznes to 100% online, 100% dopasowania do Twoich potrzeb, bez oceniania, bez stresu, za to z konkretnymi efektami. Uczy nie tylko słów i gramatyki, ale przede wszystkim odwagi, luzu i pewności siebie w komunikacji. Dzięki niej Polacy w Wielkiej Brytanii, a nawet w Kolumbii, mogą poczuć, że angielski naprawdę należy do nich, jest ich narzędziem, a nie barierą.

Fot. Aleksandra Samsonowska
Kasiu dziękujemy Ci za wielkie serce, otwarte na potrzeby i wsparcie innych.
Kasia to także bohaterka książki HerPower 2025 – kobiety, które odpaliły swoją życiową petardę.
Maria Kroczak: Przez lata zdobywałaś doświadczenie w rekrutacji w Wielkiej Brytanii. Jak ta ścieżka zawodowa wpłynęła na Twój sposób uczenia angielskiego i na podejście do kursantów?
Kasia Matelska: Mam podwójne doświadczenie – jako trenerka i jako rekruterka. Przez lata pracowałam w branży rekrutacyjnej w UK: dzwoniłam do klientów, prowadziłam rozmowy, zajmowałam się sprzedażą, rozwiązywałam konflikty i budowałam relacje – wszystko w języku angielskim. Dziś uczę tego innych. Pokazuję, jak mówić, by być zrozumianym, pewnym siebie i skutecznym. Nie uczę „ładnego angielskiego”, uczę prawdziwego, codziennego języka, który naprawdę działa: w pracy, w podróży, w życiu. Moi klienci często mówią: „Kasia, pierwszy raz się odezwałam i nie tylko mnie zrozumieli, ale jeszcze podziękowali za głos!”. Tworzę przestrzeń bez oceniania, gdzie można popełniać błędy i iść dalej z podniesioną głową.
W pracy trenerskiej osiągnęłaś wiele. Gdybyś miała wskazać coś, z czego jesteś najbardziej dumna – co znalazłoby się na pierwszym miejscu?
Największa duma? Stworzyłam przestrzeń, w której ludzie przełamują bariery i zaczynają mówić po angielsku bez strachu. Do tego opracowałam subskrypcję dla zapracowanych – 15 minut dziennie i wreszcie nauka, która naprawdę mieści się w życiu. To dla mnie coś więcej niż projekt, to dowód, że angielskiego da się nauczyć: łatwo, skutecznie i z przyjemnością. I wiecie co? Jestem z tego niesamowicie dumna!

Kiedy wyobrażasz sobie przyszłość swojej pracy – jakie marzenia i plany chcesz w niej realizować?
Moim marzeniem jako coacha języka angielskiego jest stworzenie przestrzeni, w której każdy, nawet najbardziej zapracowany, poczuje, że angielski jest dla niego osiągalny. Dlatego planuję rozwijać platformę, która będzie jeszcze bardziej dopasowana do życia codziennego – prostą i skuteczną, a przy tym pełną wsparcia i motywacji. Marzę o tym, żeby tysiące osób mogło powiedzieć: „W końcu przełamałem barierę i naprawdę mówię po angielsku!”. Bo angielski nie jest celem samym w sobie, to narzędzie do spełniania marzeń, rozwoju i otwierania drzwi do nowych możliwości.
Kim jest Kasia Matelska w życiu prywatnym?
W życiu prywatnym jestem przede wszystkim mamą wspaniałego chłopaka, który odważnie spełnia swoje marzenia. To moja największa duma. W sercu mam Portugalię, kraj, w którym czuję się jak w domu. Kocham jego klimat, smaki i niezapomniane stejki, najlepiej soczyste, medium rare. W pracy natomiast jestem totalnym freakiem planowania. Konsekwentna i świetnie zorganizowana, dopinam projekty na ostatni guzik.
A prywatnie? Bywa, że niezły ze mnie ADHD-owiec 🤭 i chyba właśnie ta mieszanka daje mi najwięcej energii do działania i realizowania kolejnych marzeń.






Komentarze